Wreszcie obiecany post o Project Week. Co to jest Project Week? Polega on
na uczeniu się
i poznawaniu świata, tym razem nie w klasach czy laboratoriach,
ale na otwartym terenie. Dzięki temu możemy poznać różne części Indii, a
każdy z nich daje inne możliwości.
Będzie on się odbywał w październiku od 18 do 27. Ogólnie
tych Project Week będzie dwa, czyli tyle samo ile Travel Week, ale o tym już
kiedyś tam.
W tym roku mamy 12 propozycji, z których trzeba było wybrać
trzy i uszeregować je w kolejności ,,na którą chcemy iść najbardziej", bo
nigdy nie wiadomo, czy wystarczy miejsc.
Krótkie streszczenie...
1) Vanastree- znajduje się w Ghatach Zachodnich, organizacja
składa się z ponad 150 kobiet, które są rozmieszczone w 20 grupach znajdujących
się w promieniu 40 km wokół Sirsi. Każdy region spotyka się regularnie, by
wymieniać nasiona, dyskutować i radzić. Jedną z najważniejszych rzeczy prowadzonych
przez Vanastree jest bank nasion.
2) Samata- organizacja walcząca o prawa dla plemienia
Adivasi oraz o ochronę źródeł naturalnych i ekologii w Ghatach Zachodnich. Zostaniemy
zakwaterowani w głównym biurze Samaty, gdzie jest też szkoła dla dzieci z
plemienia. Możliwe, że będziemy też nocować u plemiennej ludności. Główną atrakcją
(jak dla mnie) są długie, 5-cio godzinne spacery po puszczy! Yeeey!
3) Crocodile Bank- bank krokodyli, jaka szokująca nazwa. Ale
spoko, bo oprócz krokodyli znajdziemy tam również żółwie i węże, czyli
wszystko, co lubimy najbardziej! W tym wypadku praca polega na czyszczeniu
klatek tych "potulnych" zwierzątek, a także karmieniu ich. Należy więc
mieć nadzieję, że to nie my będziemy jedzonkiem... Uczysz się tropić węże, opiekować
się małymi żółwikami i takie tam...
4) Agumbe Rainforest Research Station (ARRS)- wszystko, co
związane z ekologią: nagrywanie żyjątek, robienie zdjęć roślinom, ochrona
środowiska, poznawanie kwiatków, uczenie technik jakiegoś tam zbierania, itp.
5) Sadhana Forest- niedaleko Zatoki Bengalskiej rozwija się
jakieś 70 akrów gleby, która jest zniszczona i uległa erozji. Będąc tam, uczysz
się konserwacji wody, uprawy roślin i poznajesz różne alternatywne źródła
energii. Jesteś sobie takim eko-przyjacielem.
6) Association for Promoting Social Action (APSA) - organizacja,
która działa na rzecz: praw dziecka, miejskiej biedoty, bezdomności, rozwoju
młodych. Organizuje wizyty w różnych miejscach Bangalore, przeprowadza
prezentacje i wywiady, itp.
7) ITC Sangeet Research Academy- akademia indyjskiej muzyki
klasycznej położona w Kalkucie. Odbędą się specjalne warsztaty, gdzie będzie
można się nauczyć podstaw teorii oraz gry na instrumencie. Zaplanowane są
wieczorne przedstawienia i zwiedzanie miasta.
8) Sangama- organizacja pomagająca ludziom prześladowanym z
powodu ich orientacji seksualnej (i tutaj można wymienić wszystkich od
homoseksualistów do transwestytów). Organizowane są specjalne zajęcia mające na
celu pomóc takim osobom, a także ich rodzinom z akceptacją. Walczą z prawem,
pomagając również ludziom chorym na HIV. Będą się odbywały kampanie, dyskusje,
itp.
9) Auroville Bamboo Centre- warsztaty skupiające się na
tworzeniu rzeczy z bambusa. W tym meble czy biżuteria. Ma to również na celu
uświadomienie ludzi, że można żyć ekologicznie.
10) Farming in Goa- nowy projekt, który ma pokazać życie "drugiej
części" Goa (poza imprezami, plażami...). Zadanie polega na uprawie
roślin, nauce o przemyśle tamtejszym oraz poznawaniu systemu rzecznego.
Rozrywka sama w sobie, a by jeszcze urozmaicić będzie można nocować na
trawlerze, czyli takim stateczku.
11) Outdoor Education Himalayan Expedition- nie wiem, czy
jest to oddzielnie, czy może razem, ale w każdym razie odbędą się wyprawy w
Himalaje. Oj tam! Chodzenie po górach, czyli "kto szybciej
wymięknie?".
a) Jaundhar Glacier- 6/7 godzin wspinaczki dziennie (mhm...
Marzenie mojego życia) + biwakowanie.
b) Dodital and Darwa Top- 5/7 godzin wspinaczki dziennie.
12) Amritsar Express- zwiedzanie Wagah i Amritstar- dwóch
historycznych miejsc w północnych Indiach + możliwość rozmawiania z ludźmi z
miejskiego społeczeństwa.
Wreszcie koniec. Eh... Ja wybrałam:
1) Samata
2) Najpierw miałam bank krokodyli (serio, jaram się tym!),
ale koniec końców stwierdziłam, ze chcę żyć i zmieniałam bodajże na Sadhana
Forest.
3) Amritsar Express.
Co do
triveni:
REACH,
Chinese for begginers, First Aid, Flashmob, MUN (Model United Nations), Film
Club. :)
Fajne takie połączenie wolontariatu i zwiedzania świata ;-) A właśnie wróciłam z wypoczynku na wsi i coś nie umiem wejść na forum UWC... Masz ten sam problem czy to mój komputer tak wariuje? Może usunęli forum (nieeeee!)?
OdpowiedzUsuń